Kontrola z kuratorium w przedszkolu - jak się do niej przygotować? Poznaj sposób Magdy Hegele

Twoja Niania w Tczewie to przedszkole niepubliczne, którego historia sięga 2009 roku. Założycielka placówki po powrocie z długiego pobytu w Stanach Zjednoczonych dostrzegła wtedy potencjał w założeniu przedszkola anglojęzycznego, w którym język angielski będzie naturalną częścią dnia. Dzisiaj zapraszamy do rozmowy z Magdą Hegele, dyrektor placówki, która opowiada o codzienności w przedszkolu, wyzwaniach, które jej towarzyszą oraz rozwiązaniach, jakie zostały do niej wprowadzone. 

W tej historii: 

• Dwujęzyczna codzienność 
• LiveKid częścią przedszkola
• Kompleksowe przygotowanie do września
• Jak w Tczewie pojawił się LiveKid 
• Pozytywna reakcja rodziców
• Rozwój relacji z rodzicami
• Nigdy więcej papierowych dzienników
• Zwroty dla rodziców
• Minuta na rachunki
• Ogromna oszczędność czasu w jednej aplikacji

Dwujęzyczna codzienność 

Na co dzień w naszym przedszkolu język angielski odgrywa ogromną rolę, choć nie mówimy po angielsku przez cały czas. Zastępujemy tym językiem część zwrotów i podstawowych komunikatów. Dzieci bardzo szybko się do tego przyzwyczajają i używają ich potem także w domu. Ich umysł jest trochę jak gąbka, która nasiąka tą wiedzą. 

Nauka w większości odbywa się w formie zabawy, wykorzystujemy do niej również różnego rodzaju nagrania, obrazki, karty do nauki i inne tego typu pomoce. Staramy się jak najbardziej urozmaicić zajęcia, aby dzieci same chciały poszukiwać nowych źródeł wiedzy. 

LiveKid częścią przedszkola

W zeszłym roku zdecydowaliśmy, że LiveKid stanie się częścią naszej placówki. Lipiec poświęciliśmy zatem na zapoznanie się z tym, jak aplikacja funkcjonuje, a od sierpnia rozpoczęliśmy już na niej pracę. To była decyzja, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. Przede wszystkim - LiveKid to dobry komunikator z rodzicami, ale także ogromne ułatwienie w rozliczaniu rachunków pod koniec miesiąca oraz prowadzeniu dzienników elektronicznych. 

Moje wychowawczynie zdecydowanie bardziej chwalą sobie elektroniczne wersje dzienników w LiveKid, niż wersje papierowe. Podoba nam się to, że możemy sobie wszystko wydrukować z aplikacji i jeżeli pojawi się kontrola z kuratorium, to jesteśmy zawsze na nią przygotowani. 

Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że aplikacja jest łatwa w obsłudze, a w razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości mamy swojego opiekuna w zespole LiveKid, który zawsze nam udziela informacji. Współpraca przebiega bardzo dobrze! 

Kompleksowe przygotowanie do września

Wprowadziliśmy aplikację w wakacje, ponieważ zbliżał się nowy rok w szkołach i przedszkolach. Wrzesień zawsze jest swego rodzaju nowym otwarciem i chcieliśmy wtedy zacząć już pracować na takim rozwiązaniu. Najpierw jednak mieliśmy w planie dobre przeszkolenie się z obsługi. Dlatego postanowiłyśmy, że zaczniemy od sierpnia, żeby mieć pewien zapas czasu i przygotować się do wprowadzenia rodziców. 

W wakacje jest często mniej dzieci, ponieważ spędzają z rodzicami urlopy. W ciągu roku dzieje się w placówce bardzo dużo, są zajęcia dodatkowe, dydaktyczne, wychodzimy w różne miejsca. Wakacje są zatem idealnym czasem na decyzję w kwestii takiego rozwiązania i wprowadzenia aplikacji. 

Jak w Tczewie pojawił się LiveKid

Prócz Twojej Niani w Tczewie, mamy jeszcze kilka innych placówek. Pewnego dnia zadzwoniła do mnie koleżanka z Koszalina, która jest tam dyrektorką. Zapytała, czy nie chciałabym wprowadzić w swojej placówce takiego rozwiązania jak LiveKid. Wysłała mi kilkuminutowy filmik, który pokazywał, na czym to dokładnie polega. I stwierdziłam, że z miłą chęcią - to będzie coś nowego, rodzice w szkołach już dawno z takich rozwiązań korzystają. 

Większość z nas ma różne aplikacje w telefonie, które są w stanie ułatwić wiele codziennych rzeczy. Chciałam zatem pójść z duchem czasu i wykorzystać to w naszej placówce. I rzeczywiście udało się dzięki temu udogodnić znacząco na przykład komunikację z rodzicami.

Pozytywna reakcja rodziców

Wdrożenie aplikacji przebiegło nam bezproblemowo. Miałyśmy szkolenie w formie online i muszę przyznać, że prowadzący przekazał nam wszystko w bardzo prosty i przejrzysty sposób. Wychowawcy na początku trochę się obawiali takiego rozwiązania, ale po tym szkoleniu stwierdziły, że to jest genialnie proste. Większość rodziców zareagowała bardzo pozytywnie, cieszyli się, że będą mieli ułatwioną komunikację, zdjęcia dziecka w galerii, powiadomienia. 

Można powiedzieć, że LiveKid to taka cząstka przedszkola w telefonie rodzica. 

Najbardziej im się podoba to, że samodzielnie mogą sobie wygodnie zaznaczyć nieobecności. Nie trzeba dzwonić, ani pisać, tylko zaznaczona nieobecność jest automatycznie widoczna w naszym dzienniku. Cieszy ich też, że zawsze mają pod ręką jadłospisy i mogą na nie zerkać. 

Rozwój relacji z rodzicami

Nie każdy rodzic ma zawsze czas na rozmowy twarzą w twarz. Co ciekawie, odnoszę wrażenie, że od kiedy korzystamy z aplikacji, to rodzice się bardziej otworzyli! Utrzymują z nami kontakt nawet wtedy, kiedy dziecka nie ma w placówce. Komunikacja jest bardzo miła, luźna, nie dotyczy tylko np. nieobecności, ale są to również przyjacielskie rozmowy o samopoczuciu czy ważnych wydarzeniach w życiu dziecka. 

Teraz w aplikacji doszła możliwość tworzenia ankiet dla rodziców. Planuję od września zacząć z nich korzystać. Podpytać rodziców, czy są zadowoleni z przebiegu współpracy, czy czegoś chcieliby więcej lub mniej. To jest nowa, bardzo fajna opcja w pakiecie! 

Nigdy więcej papierowych dzienników

Korzystamy już od roku tylko i wyłącznie z dziennika elektronicznego w LiveKid i nie prowadzimy żadnych papierowych dzienników. Nie chcemy generować sobie podwójnej ilości pracy, a przecież w każdej chwili możemy sobie wszystko wydrukować z aplikacji. Prowadzimy oczywiście archiwum dzienników, gdzie znajdują się wydruki z pięciu ostatnich lat, które na bieżąco uzupełniamy wydrukami. 

Zwroty dla rodziców

Jesienią pandemia zmusiła nas do zamknięcia placówki i do zrobienia rodzicom zwrotów za czesne i wyżywienie. W LiveKid nie było z tym najmniejszego problemu - nasza opiekunka pomogła nam wszystko ustawić i rozliczyliśmy te zwroty bez problemu. 

Obecność opiekuna, który czuwa w takich sytuacjach nad placówką jest bezcenna. Kontakt jest ciągły i rzetelny, więc wiemy, że jak pojawia się jakiś problem, to możemy się z nim zwrócić w każdej chwili i otrzymamy profesjonalną, rzetelną pomoc. 

Minuta na rachunki

Wcześniej przez wiele lat prowadziłam rozliczenia na kartce papieru. Teraz spędzam przy rachunkach dosłownie minutę! To jest chwila, kliknięcie - i gotowe. Co ważne, informacja idzie od razu do rodzica i wie, ile ma do zapłaty. 

Ręczne rozliczenia zajmowały o wiele więcej czasu - trzeba było usiąść i wszystko podsumować, sprawdzić obecności w dziennikach papierowych. Tutaj mam wszystko w aplikacji, niczego nie trzeba szukać, przepisywać. Zyskuję czas, w którym mogę zrobić wiele innych rzeczy, lub zwyczajnie odpocząć. 

Ogromna oszczędność czasu w jednej aplikacji

W rozmowie z każdym dyrektorem przedszkola lub żłobka na pewno poleciłabym LiveKid. Między innymi dlatego, że to ogromna oszczędność czasu zawarta w jednej, małej aplikacji. Zawiera wiele funkcji, które kiedyś musiały być rozłożone w placówce w kilku różnych miejscach - papierowych dziennikach, telefonach, mailach, Facebooku. Teraz nie ma takiej potrzeby. 

Doceniam fakt, że rodzic ma aplikację zawsze w swoim telefonie i może z niej w każdej chwili skorzystać. Nie musi za każdym razem dzwonić, może szybko napisać wiadomość i mieć pewność, że ją odebraliśmy. 

Podsumowując, wszystko jest czarno na białym, prosto i przejrzyście. Każdemu poleciłabym, żeby chociaż spróbować i nie bać się takiego rozwiązania, bo to nic trudnego. A współpraca z LiveKid jest bardzo płynna i w razie jakichkolwiek niejasności bez problemu uzyskuje się pomoc!