Edu experience okładka
Wypróbuj LiveKid

Udostępnij stronę:

Skopiuj link
Bezpłatne materiały dydaktyczne dla Ciebie i Twoich nauczycieli
Pobierz materiały

“Konferencja była jej marzeniem, którego o mały włos nie udałoby się spełnić”

12-13 października spotkamy się na II edycji konferencji Edu Experience! Poznaj historię Barbary Plutowskiej, uczestniczki I edycji i dowiedz się, jaka jest największa wartość naszego wydarzenia.

W tym wpisie przeczytasz o:

Od uniwersytetu do przedszkola - historia Barbary

Na pedagogikę poszłam zaraz po maturze, bo nie wiedziałam, co chcę w życiu robić. Szukałam swojego miejsca, początkowo w pracy z seniorami, później z niepełnosprawnymi, z młodzieżą. Miałam nawet krótki epizod na uczelni, ale to nie dla mnie. W końcu, naprawdę nie wiem jakim cudem, znalazłam się w przedszkolu. Jako terapeuta, później wychowawca, aż w końcu jako terapeuta, wychowawca i zastępca dyrektora.

Znajomości na lata

Pamiętam, jak przyjechałam na konferencję dzień wcześniej. Chciałam odpocząć, wyluzować się, jednocześnie nie pędzić rano. I w momencie kiedy ległam na łóżku, usłyszałam charakterystyczny dźwięk kluczy w zamku. Weszła, jak się później okazało – moja współlokatorka. Więc przestroga: samotnym uczestnikom konferencji niekoniecznie samotność będzie pisana!  Dla mnie znajomość z Magdą jest niesamowicie cenna. Przegadałyśmy cały wieczór, jakbyśmy znały się lata. Później ramię w ramię uczestniczyłyśmy w konferencji wymieniając zachwyty, a nawet łapałyśmy na wspólnym przewracaniu oczami.Po zakończeniu konferencji, bardzo żałowałam, że to już koniec. Wróciłam z niedosytem. Wymusiłam wręcz obietnicę, że to pierwsza, ale nie ostatnia edycja.

Niesamowici prelegenci i wisienka na torcie - integracja

Niesamowici byli prelegenci, którzy byli dla nas – tak serio, dla nas, dla uczestników. Gabi Fejkiel, Ania Gruzla, to znajomości, które mam do dzisiaj, a gdyby je kategoryzować, to byłyby w zakładce „uwielbiam”. “Mów do nas jeszcze”, to hasło które przyświecało wszystkim na sali, jak dzieciom, po jednej z prelekcji. Niesamowitym doświadczeniem była też integracja z dyrektorami z całej Polski. Dla mnie, pochodzącej z Tczewa, gdzie do tej pory mieszkałam i pracowałam, niesamowite doświadczenie. I taki trochę żal -  dlaczego to się nie dzieje na co dzień? 

Inspiracja

Konferencja zainspirowała mnie do wielu działań. Sfotografowałam swoją kadrę (Kiedy oglądały zdjęcia, mogłam zobaczyć ich wzruszenie. „To ja?” – „tak, to Ty” – dodało im to skrzydeł). Efektem konferencji jest też pomoc psychologa, którą zaproponowałam. Nie rodzicom, nie dzieciom, ale właśnie kadrze. Musimy o siebie dbać. Pomoc psychologiczna jest w tych czasach niezbędna. Konferencja uchyliła mi furtkę do działania, pokazała, że można inaczej. Miotałam się od roku nad moim dotychczasowym miejscem pracy. Mój ówczesny szef powiedział: no tak, ty nam uciekniesz do tej Warszawy. No, do Warszawy może nie uciekłam, ale do Trójmiasta to i owszem ;-). 

Romantyczny Happy End

Po konferencji opowiadałam na prawo i lewo, jak wspaniale było. Jak dziecko, które od roku odlicza tygodnie do swoich urodzin, czekałam na datę kolejnej edycji. No, ale sytuacja potoczyła się tak, że zmieniłam pracę. Mojemu nowemu pracodawcy wspominałam o konferencji. Przełożona stwierdziła, że do tematu wrócimy jak trochę razem popracujemy. Siedząc obok mojej pani dyrektor odpaliłam maila. I patrzę, a tam bilet. “Martyna, przecież chwilę wcześniej z Tobą rozmawiałam, że jeszcze potrzebuję chwili na podjęcie decyzji“ - pomyślałam. Nawet zadzwoniłam do Livekid, że zaszła pomyłka. Usiadłam do samochodu i jeszcze zanim ruszyłam nadrobiłam wiadomości z dnia. W tym głosową wiadomość od mojego męża. Wiadomość: „Twój Adaś chciałby przywitać Cię w nowej pracy i dać Ci sygnał, że trzyma za Ciebie kciuki nie tylko słowami, ale też czymś potrzebnym i wartościowym dla Ciebie, dlatego na Twojej skrzynce mailowej wylądował mały upominek dla Ciebie. Ja bardzo nie chciałem żebyś czekała z realizacją swojego marzenia. Stawiajmy na siebie, niech nas nic nie ogranicza, bariery innych są ich barierami. Rozwijamy się, jesteśmy tego warci”. On się cieszy, bo udało mu się zrobić niespodziankę! A ja? Ja jadę na konferencję EduExperience!

Ukryta wartość konferencji

Ludzie są wartością. Ludzie, dla których dzieci są ważne, edukacja jest ważna. Ludzie, którzy mają wizje i chcą je realizować. Ludzie, którzy traktują swoją pracę, jako pasję. Wielu dyrektorów przedszkoli może wahać się nad uczestnictwem. Konferencja jest inwestycją w siebie, w pracownika, w placówkę. Tym się żyje jeszcze przez długi czas po konferencji. To wydarzenie podpala do działania, uskrzydla i inspiruje.

Udostępnij stronę:

Skopiuj link
KształtyKształty