smutna kobieta z telefonem i szczęścila kobieta z aplikacją
 
Wypróbuj LiveKid

Udostępnij stronę:

Skopiuj link
Bezpłatne materiały dydaktyczne dla Ciebie i Twoich nauczycieli
Pobierz materiały

Dlaczego już ponad 100 placówek zmieniło system na LiveKid

Zapytaliśmy dyrektorów przedszkoli, którzy wcześniej korzystali z podobnych rozwiązań, dlaczego postanowili zmienić system do zarządzania. Jakie mieli doświadczenia z poprzednimi aplikacjami i jakie ich dotychczasowe bolączki rozwiązało przejście na LiveKid? Oto lista 8 najczęściej pojawiających się w historiach klientów problemów, które udało się im rozwiązać, dzięki zmianie oprogramowania.

8 problemów, na które odpowiada LiveKid:

  1. Nie działa płynnie
  2. Pliki i zdjęcia się nie ładują
  3. Problem ze zgłaszaniem nieobecności
  4. Błędy w rozliczeniach
  5. Brak dostępu do niektórych funkcji z telefonu
  6. Nieintuicyjny design
  7. Zła obsługa klienta
  8. Za mała funkcjonalność

Nie działa płynnie

Wydawać by się mogło - kwestia podstawowa. Jeśli system ma usprawniać działanie placówki, a co chwilę nie działa, zacina się, nie zapisuje zmian, to jest to, delikatnie rzecz ujmując, średnie ułatwienie. Problematyczne mogą też być, zdarzające się w niektórych narzędziach, niezapowiedziane aktualizacje.

Były problemy ze zgłaszaniem nieobecności, bywało, że nie docierały wiadomości przy wysyłaniu połowa się kasowała… 

Paulina Kania, Dwujęzyczne dzieci

Oczywiście, problemy techniczne zdarzają się wszędzie. Klucz do sukcesu tkwi jednak w szybkiej reakcji, natychmiastowym wsparciu i stałym kontakcie z klientem, który w takiej sytuacji nie jest pozostawiony sam sobie i wie na czym stoi.

Pliki i zdjęcia się nie ładują

Nasi klienci zgłaszają nam też, że w narzędziach, które testowali, mieli problemy z plikami. Opiekunowie czy nauczyciele ze swojego konta nie mogli tworzyć galerii lub dodawać zdjęć, co tworzy dodatkowe utrudnienie dla osoby zarządzającej, która ostatecznie musi to robić sama. Najgorsza jest jednak sytuacja, gdy to rodzice nie mogą otworzyć zdjęć albo filmy odtwarzają się bez dźwięku. Bo przecież wtedy taka funkcja traci w ogóle swój sens. 

Gdy ogłosiliśmy, że zmieniamy aplikację, rodzice się ucieszyli. Wcześniej u konkurencji zgłaszali masę problemów, na przykład nie mogli otworzyć zdjęć, dokumentu, a nagrania odtwarzały się bez dźwięku.

Agnieszka Gomulska, sieć Maleństwo i przyjaciele

Problem ze zgłaszaniem nieobecności

Kolejna funkcja, która w innych aplikacjach nie zawsze działa poprawnie, to zgłaszanie nieobecności dziecka. Problem w tej kwestii przekłada się później nie tylko na organizację dnia i planowanie posiłków, ale, co najgorsze, bezpośrednio na kwestię płatności. Jeśli zdarza się, że rodzic zgłasza nieobecność licząc, że za dany dzień zostanie mu odliczona stawka żywieniowa, a z jakiegoś powodu system nie odnotowuje tego faktu, powoduje to niekomfortową sytuację pomiędzy rodzicem - który przecież zrobił co należało - a placówką, która takiej informacji nie otrzymała i jednak za posiłek w danym terminie musi ponieść koszty.

Największym problemem okazała się dla nas jednak kwestia sprawdzania obecności dzieci. Tam nie mogłam zaznaczyć planowanej nieobecności w wybranym terminie, tylko codziennie od nowa, a w LiveKid jest to bardzo wygodne. 

Anna Bartosik, sieć Maleństwo i przyjaciele

Błędy w rozliczeniach

Błędne rozliczenia to już nie tylko niedogodność - to już naprawdę spory problem. Kwestie finansowe bardzo łatwo mogą stać się kością niezgody pomiędzy przedszkolem a rodzicem. Dla osoby zarządzającej placówką już samo sprawdzanie, czy rachunki zostały poprawnie wystawione to spore obciążenie czasowe. Ale konieczność proszenia rodzica o wyrównanie płatności, powoduje niezręczną sytuację, która może poskutkować pogorszeniem relacji i wpłynąć na wizerunek placówki, a co za tym idzie - pozyskanie kolejnych klientów. 

Dla mnie kluczową zmianą było to, że naliczanie opłat dla rodziców działa w LiveKid bardzo fajnie. Nie ma żadnych błędów, i nie muszę się już tłumaczyć rodzicom, ani dzwonić do nich, że „przepraszam, ale jednak opłata wynosi więcej, bo aplikacja źle nam policzyła".

Katarzyna Przybyła, Przedszkole Niepubliczne Mniami

Brak dostępu do niektórych funkcji z telefonu

Słyszymy od klientów, że w innych systemach wiele funkcji jest niedostępnych z poziomu telefonu. A w dzisiejszych czasach mobilność to już nie tylko ułatwienie i bajer, ale absolutny must-have. W innych aplikacjach niejednokrotnie nauczyciele nie mają dostępu do czatu z rodzicami czy uprawnienia do dodawania zdjęć w galerii. Ale bywa, że i możliwości dyrektora są tu mocno ograniczone i wystawienie rachunków, sprawdzanie obecności dziecka czy zmiana danych są możliwe jedynie po zalogowaniu się na komputerze.

Wcześniej, zarządzając przedszkolami, miałam do czynienia z innymi aplikacjami. Nie byłam jednak z nich zadowolona. Zależało mi przede wszystkim bardzo na aplikacji mobilnej, żeby jak najwięcej rzeczy dało się zrobić, korzystając z telefonu.

Joanna Kos, Omki Siomki

Nieintuicyjny design

Pomysł na funkcjonalne rozwiązanie to dopiero początek. Żeby dany moduł spełnił swoje zadanie, trzeba go jeszcze dobrze „opakować”. Dobry design to nie tylko kwestia estetyki, ale także, a może nawet przede wszystkim, funkcjonalności. Nawet najlepsze pod względem technicznym narzędzie, są niewiele warte, jeśli nie są czytelne dla użytkownika.

Klienci, którzy zmienili inne systemy na nasze rozwiązanie, bardzo często zwracają uwagę na intuicyjność i łatwość obsługi LiveKid. Jak się okazuje, są to cechy, które wyróżniają nas na tle konkurencji, gdzie nieraz trudno jest znaleźć potrzebne funkcje, a żeby się do nich dostać, trzeba się „przeklikać” przez kilka ekranów.

Podczas korzystania z poprzedniej aplikacji musiałam przebrnąć na przykład przez trzy zakładki, żeby coś sprawdzić. Historia edycji obecności dziecka była widoczna na zasadzie liczby zmian, ale żeby zobaczyć szczegóły, trzeba było wejść w profil dziecka. 

Anna Bartosik, sieć Maleństwo i przyjaciele
zmartwiona kobieta przy komputerze

Zła obsługa klienta

Brak kontaktu poskutkował potrzebą poszukiwania alternatywy – wtedy właśnie pojawił się LiveKid. 

Ewa Poloczek, Katolickie Przedszkole “Tęcza”

Historie o głuchych telefonach już nas nie dziwią. Choć dla nas to niewyobrażalne. Doświadczenia naszych dyrektorów wskazują jednak, że sprzedaż to często ostatni moment, w którym konkurencyjne firmy interesują się klientem. Brak wdrożenia i przeszkolenia można by jeszcze przeżyć - teoretycznie można spróbować sobie wszystko ogarnąć samemu. Gorzej, gdy pojawiają się przeszkody nie do przejścia, takie jak awarie czy problemy techniczne. W takiej sytuacji nieodbieranie telefonu przez obsługę klienta po prostu uniemożliwia korzystanie z aplikacji.

W tamtej aplikacji bardzo ciężko było się skontaktować z kimś, kto mógł pomóc - telefony nie zawsze były odbierane. 

Katarzyna Przybyła, Przedszkole Niepubliczne Mniami

Za mała funkcjonalność

Poprzednia aplikacja nie była jednak specjalnie rozbudowana. 

Ewa Poloczek, Katolickie Przedszkole “Tęcza”

Jedni stawiają na monitorowanie obecności, inni na komunikację, jeszcze kolejni na rozliczenia. Przy wyborze systemu do zarządzania, klienci chcą często rozwiązać jeden ze swoich problemów. Szybko przekonują się jednak, że działanie placówki można by też usprawnić i w innych obszarach. Wtedy jednak jest już za późno, bo okazuje się, że wybrany system nie ma do zaoferowania potrzebnych funkcji. Klientom zaczynało brakować takich modułów jak dziennik elektroniczny, galeria zdjęć czy panel zarządzania personelem.

Każdy ma swojego konika, ale my mamy pełną stajnię i cały czas ją rozbudowujemy. Dlatego nasi dyrektorzy przyznają, że wciąż odkrywają nowe funkcje (jak chociażby inteligentny asystent) i oszczędności czasu i pieniędzy, które one przynoszą.

Tamta aplikacja dawała nam możliwość rozliczeń, ale niewiele poza tym. [W LiveKid] korzystamy z wielu opcji, o których wcześniej nawet nie pomyśleliśmy, że potrzebujemy. Plan zajęć na przykład jest świetną opcją, zawsze można zerknąć i wszystko sobie ustawić. 

Łukasz Chudzicki, Niepubliczne Przedszkole i Żłobek Kids Story

LiveKid - opłacalna inwestycja

Dlaczego więc klienci wybierają inne opcje niż LiveKid? Najczęściej odpowiedź jest najprostsza z możliwych - cena. Wybór często podyktowany jest tylko i wyłącznie kryterium finansowym.

LiveKid jest bardziej rozbudowany i po prostu oferuje więcej. To się przekłada na to, że ja mam spokój, wiem, że wszystko działa. Na tym nie ma sensu oszczędzać. 

Katarzyna Przybyła, Przedszkole Niepubliczne Mniami

Później okazuje się, że może i jest taniej, ale tak naprawdę system jest niefunkcjonalny, nie rozwiązuje naszych problemów, a często wręcz tworzy nowe. Oszczędność czasu i pieniędzy, którą ma dawać oprogramowanie do zarządzania się więc tu nie sprawdza. 

Wcześniej nie zdecydowałam się na inną aplikację dlatego, że ta poprzednia była bardzo tania. Przekonałam się jednak, że za tą ceną szła jednak jakość.

Paulina Kania, Dwujęzyczne dzieci

I z LiveKid jest tak samo, jednak w drugą stronę. Nasi klienci podsumowują krótko: To jest zdecydowanie opłacalna inwestycja!

Baner aplikacji LiveKid

Udostępnij stronę:

Skopiuj link
KształtyKształty