Czas składania zamówień do cateringu skrócony o 88%? Poznaj 6 skutków tej metody zarządzania
Anna Frach-Popielarska to dyrektor dwóch żłobków pod nazwą Bonjour Bebe. O ich historii oraz decyzji Anny o przejściu z innej platformy do zarządzania na LiveKid pisaliśmy w poprzednim artykule. Anna nie ukrywa jednak, że z tej decyzji wyniknęły również bardziej szczegółowe skutki, których pozytywne efekty obserwuje w swojej placówce na co dzień.
Zależy Ci na dobrym przepływie informacji, kontroli nad zarządzaniem oraz bezpieczeństwie w Twoim żłobku lub przedszkolu? Czytaj dalej i zobacz, jak z tymi wyzwaniami poradziła sobie Anna.
Na skróty:
- Efekty zmian w aplikacji okiem Anny Frach-Popielarskiej
- Skutek 1 - przepływ informacji zwiększony o 100%
- Skutek 2 - nadzór nawet podczas nieobecności w placówce
- Skutek 3 - komplety dokumentów w jednym miejscu
- Skutek 4 - czas składania zamówień do cateringu skrócony o 95%
- Skutek 5 - komplety dokumentów w jednym miejscu
- Skutek 6 - Dyrektor i mama w jednym
Efekty zmian w aplikacji okiem Anny Frach-Popielarskiej
Negatywnych zmian nie dostrzegam żadnych. Nawet jeśli wiem, że chciałabym, aby pojawiło się coś nowego, to dzwonię do mojej opiekunki, rozmawiamy na ten temat, trzyma na bieżąco rękę na pulsie i mnie informuje. Jakie są postępy, szanse na wdrożenie danej funkcji. Mam udział w rozwoju tej aplikacji i to jest bardzo fajne. Przy okazji sama aplikacja, jak i jej kolejne zmiany i aktualizacje z czasem rozwiązały u mnie kilka ważnych problemów.
Skutek 1 - przepływ informacji zwiększony o 100%
Bardzo zmieniła się komunikacja z rodzicami. Dla mnie ona weszła na jakieś wyżyny! Moje pracownice właśnie to sobie cenią najbardziej.
Nie przesadzę, jeśli powiem, że przepływ informacji zwiększył się o 100%. Cały mój zespół jest przysłowiowo "w temacie”. Nawet, kiedy nie ma ich na miejscu, mogą sobie usiąść, prześledzić co się działo. Przychodząc do pracy wiedzą, czego mogą się spodziewać.
Skutek 2 - nadzór nawet podczas nieobecności w placówce
Jeśli chodzi o zmiany z mojej perspektywy - nie wiem czy nam by tutaj starczyło czasu na taką rozmowę. Krótko mówiąc - nad wszystkim czuwam, nawet jeśli fizycznie nie jestem w miejscu. Widzę całą korespondencję z rodzicami, więc mogę trzymać rękę na pulsie. A to jest dla mnie bardzo, bardzo ważne. Widzę na przykład w jakiej formie nowe pracownice przekazują informacje - mam na to wpływ, w razie czego mogę pewne rzeczy skorygować. Dla mnie jako dyrektora to jest istotne.
Nie muszę otwierać nawet laptopa, aby dopilnować swoich obowiązków i być na bieżąco. Dodatkowo, w wielu rzeczach po prostu nie muszę uczestniczyć - jak chociażby we wrzucaniu zdjęć. Do tej pory musiałam bardzo bezpośrednio nadzorować ten proces. Teraz ta droga skraca się o co najmniej 60%, bo dziewczyny bardzo prosto tworzą galerie i wrzucają zdjęcia.
Skutek 3 - pełne bezpieczeństwo przy publikacji zdjęć
Ogromny problem rozwiązał się u nas dzięki LiveKid jeśli chodzi o publikację zdjęć. Część rodziców nie wyraża zgody na publikację wizerunku ich dzieci. Wcześniej ograniczyliśmy się do grup zamkniętych, ale obecnie zdjęcia przekazujemy tylko i wyłącznie z galerii w aplikacji. W przypadku grup na Facebooku trzeba było jednak również trzymać rękę na pulsie - czy dziecko chodzi nadal do placówki, czy już nie. Więc wszystko przenieśliśmy do LiveKida. Teraz rodzice dostają powiadomienia o nowych albumach, ja też widzę, co moje dziewczyny robią danego dnia - bo codziennie po kilka zdjęć wrzucamy. Mam gwarancję, że te zdjęcia są w 100% bezpieczne i docierają tylko do odpowiednich rodziców.
Skutek 4 - komplety dokumentów w jednym miejscu
Dokumenty i formularze wrzucamy zawsze na Dysk w LiveKid. Dla mnie - fenomen!
Kiedy dodaję nowego rodzica, on ląduje w aplikacji i ma tam wszystko.
Kontakt do nauczycieli, zdjęcia, formularz umowy, dokumenty wymagane do złożenia zamówienia posiłków, wszystkie linki.
Ja nie muszę w ogóle o tym pamiętać! Całe moje zarządzanie przeniosło się właśnie do aplikacji.
Skutek 5 - czas składania zamówień do cateringu skrócony o 88%
Kiedyś podliczałam zamówienia do cateringu z wydrukowaną listą obecności i robiłam to ręcznie. Nanosiłam dane na zrobiony przeze mnie ręcznie arkusz na laptopie.
Czas, który wtedy na to poświęcałam, z LiveKid skrócił się o 88%. Średnio zajmowało mi to godzinę, teraz jeśli mam wprowadzone wszystkie dzieci do aplikacji - zajmuje mi to 5-10 minut.
W mojej poprzedniej platformie również chciałam wysyłać rodzicom rachunki. Ale nie było - w przeciwieństwie do LiveKid - generowania faktur - więc musiałam w ostateczności ręcznie wprowadzać dane. Nie będzie więc kłamstwem, że ten czas skrócił się niemal o 100%.
Skutek 6 - Dyrektor i mama w jednym
LiveKid ułatwił mi zdecydowanie połączenie tych dwóch życiowych ról. Jestem w domu, ale w dowolnym momencie, kiedy tylko mam możliwość, jestem też w aplikacji - czyli w placówce). Odpisuję na wiadomości, załatwiam formalności w trakcie usypiania dziecka w nosidełku. Jestem wiele rzeczy w stanie zrobić w ten sposób (wystawić rachunki).
Bardzo miłe jest dla mnie poczucie, że nie tracę kontroli nad własną firmą. A do tego na wielu czynnościach zyskuję po prostu czas i dzięki temu mogę sobie pozwolić na to, by więcej być w domu przy dziecku.
Wyobrażasz sobie, że wszystkie te skutki wywołała jedna decyzja o wprowadzeniu do żłobka aplikacji mobilnej? Dziś Anna Frach-Popielarska zarządza Bonjour Bebe w dowolnym miejscu, czując że ma nad wszystkim kontrolę oraz czas dla siebie, na inne obowiązki, lub na opiekę nad swoim dzieckiem. Zadowoleni są również rodzice - komunikacja została znacznie ułatwiona i przyspieszona. Wychowawcy cenią ją sobie równie mocno i chętnie korzystają ze wszystkich udogodnień. Ciekawi Cię, jak to rozwiązanie sprawdzi się u Ciebie? Zobacz bezpłatną prezentację!