Logo Kucykowa Kraina
 
Wypróbuj LiveKid

Udostępnij stronę:

Skopiuj link
Bezpłatne materiały dydaktyczne dla Ciebie i Twoich nauczycieli
Pobierz materiały

Wdrożenie zajęło jeden dzień. To była najlepsza decyzja jako dyrektora przedszkola!

Przedszkole integracyjne Kucykowa Kraina powstało w 2013 roku w bliskim sąsiedztwie szkółki jeździeckiej. Dzięki temu oferowało dzieciom i rodzicom całkowitą nowość na Lubelszczyźnie - przejażdżki konne. Karolina Starościc podzieliła się z nami także planami dotyczącymi wprowadzenia alpakoterapii! 

Poza tym opowiada nam o początkach współpracy z LiveKid oraz o tym, dlaczego zrezygnowała z innego programu do rozliczania rachunków. 

W artykule:

Jak płynnie zorganizować pracę w przedszkolu? 

Do naszego przedszkola uczęszcza łącznie około 200 dzieci. Oznacza to, że trzeba sobie dobrze zorganizować pracę! Wcześniej najtrudniej było dogadać się organizacyjnie z rodzicami odnośnie zgłaszania nieobecności dzieci. Trzeba było zrobić to każdego dnia do 6:30, żeby przesłać informacje do firmy cateringowej, która przygotowuje i przywozi nam jedzonko. Rodzice zgłaszali nieobecność za pomocą smsów. No i tutaj bywało bardzo różnie - a to jakiś sms nie doszedł, a to rodzic zapomniał. I robiły się problemy - że dziecko miało policzone posiłki, a sms przecież został wysłany. Tylko, że do nas nigdy nie dotarł… I ciężko było w takiej sytuacji szukać winnych.
Pani, która przychodziła do pracy o 6:30, powinna teoretycznie wysłać już zamówienie do cateringu o tej godzinie. Tymczasem zanim przeczytała wszystkie smsy z nocy i zebrała informację, to w praktyce schodziło o wiele, wiele dłużej. 

LiveKid wiadomość do firmy cateringowej generuje sam. Pani ma dwa kliknięcia i zrobione. Rodzic natomiast jest odpowiedzialny za to, by do tej 6:30 zaznaczyć nieobecność dziecka. My nie ingerujemy - jeśli nie zostało zaznaczone, to niestety posiłek dla dziecka przyjedzie, a wtedy trzeba za niego zapłacić. 

Najlepszy system dla przedszkola

Braliśmy pod uwagę różne firmy, które oferowały system dla żłobków i przedszkoli. Rozmawiałam z kilkoma, ale zdecydowałam się tylko na testy LiveKid. Patrzyłam na czym polegają inne rozwiązania i odniosłam wrażenie, że LiveKid jest najbardziej intuicyjny, najłatwiejszy do odczytania. Nie każdy rodzic jest "techniczny", więc zależało mi na tym, by to było łatwe w obsłudze. I LiveKid taki jest. Inne programy były bardziej skomplikowane. Dwustu rodzicom tłumaczyć, jak działa dany program - to jest czasowo nierealne. Dodatkowo podoba mi się to, że ze strony LiveKid jest ogromne zaangażowanie! 

Wszystkie dane wprowadzone w jeden dzień

Mieliśmy wcześniej program, który służył mi do rozliczania rachunków. Rodzice nie mieli z nim styczności w ogóle. Mogłam naliczać płatności, wysyłać rachunki - ale nic poza tym. Druga sprawa - z panem, który wprowadził mi ten system, w ogóle potem nie było kontaktu. W LiveKid jak mam problem, to po prostu dzwonię. Nawet jak nie ma mojej opiekunki, to odbierze i pomoże ktoś inny. I to jest ważne, bo niektóre rzeczy trzeba zrobić "na teraz". Dlatego dalej już nie szukałam. 

Bardzo podobał mi się też czas próbny z aplikacją. Miałam w głowie taką obawę - jak ja dwieście dzieci wprowadzę do systemu? Ile to czasu i zachodu zajmie! Tymczasem po jednym dniu wszystko było z głowy. Pani, która się mną zajmowała, wytłumaczyła mi wszystko co trzeba, i można było działać praktycznie od razu. 

Koszty adekwatne do ułatwień

Wcześniejszy program, z którego korzystałam, nie miał tylu funkcji, co LiveKid. Generalnie nie płaciłam za niego dużo. Ale co chwilę były wprowadzane jakieś nowe aktualizacje, których efektów nawet nie widziałam, a musiałam za nie płacić. W LiveKid jest opłata miesięczna - wiem, za co płacę. Czy tanio? Myślę, że ceny w tym zakresie są podobne. Może niektóre firmy oferują niższe koszta, ale na tyle, na ile aplikacja ułatwia nam życie, to jest w 100% warta tej ceny. 

Rachunki, które nie giną

Przy tylu dzieciach, zajęciach dodatkowych i posiłkach rozliczenia to ogromne utrudnienie, jeśli się nie korzysta z takiego rozwiązania. LiveKid zlicza mi automatycznie wszystkie obecności, a zatem również wysokość opłat. Przy korzystaniu z poprzedniego programu zdarzało mi się, że wysyłane mailowo rachunki nie docierały do rodziców. Mijała połowa miesiąca, rodzice nie płacili, i nagle się okazywało, że w ogóle nie dostali rachunku! W LiveKid się takie sytuacje nie zdarzają. 

Przy miesięcznych rozliczeniach, mam 200 rachunków do wysłania w ciągu jednego dnia. W aplikacji to jest kwestia około 2 godzin - i to tylko dlatego, że ja jeszcze dodatkowo sprawdzam te rachunki. A zdarza się, że dzięki aplikacji wychwytuję błędy zawarte w jakichś naszych dziennikach! W poprzednim programie rozliczenia zajmowały mi cały dzień, lub dwa. O czasach rozliczeń ręcznych nawet nie myślę... 

Baner

Współpraca z dyrektorem

Była kiedyś taka sytuacja, że rodzicom nie podobało się to, że nie mają na rachunku wyszczególnionej kwoty za czesne osobno od kwoty za zajęcia dodatkowe. Ja to wtedy zgłosiłam - i to zostało zrobione. To mi się też bardzo podoba, że zespół LiveKid był w stanie wyjść nam naprzeciw i zrobić coś, by jeszcze bardziej nam ułatwić pracę. I dzięki temu mieliśmy realny wpływ na rozwój aplikacji. Teraz rodzice wiedzą dokładnie, ile za co zapłacili. Bardzo sobie cenię tę współpracę, i to, że twórcy aplikacji mają świadomość, że każda placówka funkcjonuje inaczej. 

Koniec biegania z telefonem! 

Do pewnego momentu, na przedszkole, które ma dwa piętra, mieliśmy... jeden telefon. I teraz wyobraźmy sobie taką sytuację - pani ma telefon, dzwoni mama dziecka z grupy, która mieści się na górze. Pani nie może zostawić dzieci. Ale wiadomość trzeba przekazać! Ten problem skończył się wraz z wprowadzeniem LiveKid - rodzice piszą wiadomość, a Pani może w dowolnej chwili i miejscu po prostu odpisać.

Wygodne jest również to, że dyrektor może wysłać do wszystkich grup ogłoszenie, które dotyczy całego przedszkola. Kiedyś trzeba by było to zrobić drogą mailową. A jak się wysyła hurtem sto maili to niestety nie wszystkie docierają.

Tutaj jest wysłane ogłoszenie, wszyscy je widzą. Kwestia napisania wiadomości i wysłania. Podobnie w przypadku kontaktu z nauczycielami. Można wysłać informację do wszystkich grup, albo tylko do jednej. 

Rodzice wymagają takich rozwiązań 

Na początku każdy boi się nowości. U mnie nie było inaczej. Jednak rodzice pobrali sobie aplikację i szybko się do niej przekonali. Szczególnie, kiedy zobaczyli, na ile jest im ona w stanie ułatwić kontakt z wychowawcami. I oczywiście skończył się problem z tym, że nie dotarł jakiś rachunek. Teraz nie słyszę od rodziców żadnych zażaleń jeśli chodzi o korzystanie z aplikacji - a nowi rodzice są już coraz bardziej przyzwyczajeni do takich rozwiązań. Coraz większa część rodziców zaczyna wymagać tego typu rozwiązań, szczególnie właśnie pod kątem komunikacyjnym. Warto mieć to na uwadze.

Udostępnij stronę:

Skopiuj link
KształtyKształty