Poznaj aplikację
Udostępnij stronę:
Skopiuj link

Bagatelizowanie problemów dziecka – jak tego uniknąć?

Codzienny stres, praca na pełen etat czy po prostu dzień pełen obowiązków potrafią skutecznie zniechęcić do słuchania o rzeczach, które z naszego punktu widzenia nie są istotne. Tymczasem nasi podopieczni mają nam tyle do powiedzenia! Dlaczego warto ich wysłuchać i na co zwrócić uwagę? O tym jak bagatelizowanie problemów dziecka wpływa na jego rozwój piszemy w dzisiejszym #LiveKidPsychology.

Dorośli zapomnieli, jak to jest być dzieckiem…

pisał w “Małym Księciu” Antoine De Saint-Exupéry. I miał rację – czas przynosi nam doświadczenia, których nie znają dziecięce lata. Idziemy do pracy, zapominamy o pierwszych zauroczeniach, zakładamy dom i rodzinę, martwimy się o rachunki, rozkręcamy własny biznes. Tymczasem nasze dzieci rosną i muszą mierzyć się z tymi samymi problemami, które i dla nas niegdyś oznaczały koniec świata. Rodzic lub opiekun powinien być dla nich bezpiecznym oparciem, który okaże zrozumienie. Dlatego tak ważne staje się, aby dokładnie…

….wysłuchać, zamiast bagatelizować.

W wieku przedszkolnym dzieci prócz nabywania wielu ważnych i praktycznych umiejętności (czytanie, pisanie, praca w grupie) zaczynają uczyć się również…emocji. Stykają się z szeregiem nieznanych im jeszcze uczuć, mierzą się m.in ze strachem, radością, zazdrością, wstydem czy smutkiem. Brakuje im punktu odniesienia w postaci lat doświadczeń, dzięki którym mogłyby wiedzieć, jak sobie z nimi radzić. Tutaj zaczyna się rola rodzica lub opiekuna, który często zamiast wytłumaczyć dziecku, skąd biorą się takie emocje, bagatelizuje problem. Prowadzi to do tego, że dziecko zaczyna szukać ujścia swojej frustracji w innych miejscach, lub kumuluje ją w sobie.

Dziecko jest lustrem rodziców…

…a rodzice lub opiekuni jego największymi autorytetami. Gdy oni nie chcą wysłuchać, co ma do powiedzenia, zaczyna to wpływać na jego poczucie własnej wartości. Gdy poświęcamy czas, by mogło nam opowiedzieć o swoich problemach, dajemy mu do zrozumienia, że to co ma do powiedzenia jest ważne. Wzrasta więc uczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Dziecko jest świadome, że nie jest samo w danej sytuacji. Bagatelizowanie problemów wywołuje skutki odwrotne – dziecko szuka wsparcia w innych źródłach niż rodzice czy opiekunowie. Zaczyna czuć się…ignorowane. Rozładowuje więc emocje w inny sposób – np. agresją lub zamknięciem się w sobie.

Nie wszystko śmieszne, co dorosłego bawi

Częstymi błędami popełnianymi przez rodziców i opiekunów jest sposób reagowania na to, co dziecko ma nam do zakomunikowania. Unikajmy wyśmiewania jego poglądów, nawet jeśli z naszej perspektywy są najbardziej nawet abstrakcyjne. Dziecko dopiero kształtuje swój indywidualny sposób postrzegania świata i rozwiązywania problemów. Wyśmiane, zaczyna się wstydzić, przez co w przyszłości może mieć problemy z formułowaniem własnych opinii i proszeniem o pomoc. 

Twój czas jest ważny

Nie tylko dla Ciebie – dla dziecka również. Nic równie wartościowego nie możesz podarować mu w czasie, gdy się rozwija i mierzy z nowymi wyzwaniami każdego dnia. Nie liczy się tylko ten czas, który poświęcacie na codzienne zajęcia – sprzątanie, zakupy, oglądanie telewizji (choć również może sprzyjać rozmowom), ale ten, który spędzacie po prostu ze sobą. Na zabawie, czytaniu książki, opowiadaniu. Wtedy dziecko jest w stanie najbardziej się otworzyć – czuje, że uwaga rodzica lub opiekuna jest skupiona tylko na nim. Co więcej – czuje się kochane i bezpieczne. To moment, w którym poznajemy je najlepiej i w którym warto uważnie słuchać, co ma do powiedzenia. Twoje wsparcie i zrozumienie mogą wpływać pozytywnie m.in. na pewność siebie dziecka, jego pozytywne nastawienie do samego siebie i rozwój społeczny.

Krytyka niszczy, zrozumienie buduje

Oczywiste jest, że każdemu rodzicowi lub opiekunowi zależy na tym, by dzieci rozwijały się zdrowo. Wiedzą, jak sami zachowywali się w ich wieku. Naturalną reakcją jest chęć pomocy w uniknięciu różnego rodzaju błędów. Tymczasem…nie bez powodu mówi się, że najlepiej i najszybciej człowiek uczy się na błędach. W wychowaniu nie chodzi więc o to, aby nie pozwolić dziecku ich popełniać. Niech samo szuka rozwiązań i poznaje swoje możliwości. My możemy cierpliwie wysłuchać jego myśli i podsunąć mu dobrą radę lub kompleksowo wyjaśnić daną rzecz czy zjawisko. Krytyka nie jest dobrym sposobem na reagowanie na to, co usłyszymy. Zamiast osiągnięcia pozytywnego skutku ochrony dziecka, destruktywnie wpływa ona na  jego zaufanie i poczucie akceptacji.

Bezcenna wartość

Warto zwrócić uwagę na fakt, że jeśli odpowiednio wcześnie nauczymy się słuchać naszego dziecka i rozmawiać z nim, będzie ono dorastało w zaufaniu do nas. Zrozumiane, będzie chciało dzielić się z nami tym, co czuje. Jest to budowanie silnej więzi na ogromną skalę! Lat dzieciństwa nie sposób nadrobić w kilka dni czy miesięcy. Młody człowiek, który dorastał w akceptacji rodziców lub opiekunów, będzie bardziej dbał o utrzymanie tej więzi, gdy już dorośnie. A silna rodzinna więź jest jedną z bezcennych życiowych wartości, którymi może się pochwalić młody człowiek.

Zielony kształ